przez tydzien malina trenowala mlodych zeglarzy. dzien w ktorym uczyli sie prawidlowo wiazac wezly okazal sie bardziej stresujacy niz cwiczenia na wodzie i nagla zmiana pogody i fale, ktore przestraszyly niektore 7 letnie wilki morskie i zaplakane dzieci trzeba bylo na lince ciagnac motorowka na brzeg. na szczescie bryzgajaca woda za motorowka mieszala sie z lzami, wiec na brzegu nie bylo wstydu. ktozby sie spodziewal, ze plecenie linek w rozne wezly tez moze zakonczyc sie lzami? dziewczynki usiadly w kolko i zaczely cwiczyc suply i supelki, natomiast chlopcy zaraz przywiazali najmniejszego kolege do drzewa i tak go „zacumowali”, ze trzeba bylo finki do ciecia linek, zeby go uwolnic. malina poszla tego dnia o 8 wieczorem spac z mocnym postanowieniem, ze nie nigdy nie bedzie miec dzieci.

Kochana Lylowo, czy tu sie trzeba zalogowac jakos, zeby dodac komentarz? Myslalam, ze juz nie piszesz w ogole, a ciekawa bylam, co u Ciebie i u Was. Pozdrawiam Cie serdecznie, przeczytalam wpisy i zycze Ci zdrowia i sily! Czy to jest naiwne, jak Ci napisze, zebys moze popila ‚Kräuterblut’, czyli Floradix na to swoje zelazo, ktorego nie ma? Tylko, ze to niestety trwa jakies 2-3 miesiace i musisz stale, 3 sznapsiki dziennie 🙂 Tylko uwazaj, bo moje dzieci opowiadaly w przedszkolu, ze mama rano pije sznaps, hahahaha.
PolubieniePolubienie
o alisek! witaj, witaj! z logowaniem i cala reszta wciaz sie jeszcze zapoznaje. i nadaj czuje sie tu obca. powoli, powoli… zaraz wybadam ten floradix. ze mna trudno przez zoladek, bo zoladek mi choruje i nie orzyswaja b12 i chyba zelaza, ale pogadam z pania doktor, co ona na to. za kazda rade jestem wdzieczna, nic nie jest naiwne. czasem proste rozwiazania sa lepsze niz skomplikowane. a u was co tam?
PolubieniePolubienie
Hura! Opublikowalam komentarz. Czy wiesz, ze na bloxie w ogole nie moglam komentowac? To jest straszne, ale usunieto moje konto. Wszystkie wpisy. Poryczalam sie. Pisalam do nich i probowalam odzyskac, chetnie bym nawet zaplacila, ale powiedzieli, ze sie nie da i juz.
U nas wszystko dobrze! Tak ogolnie, bo szczegolnie, to wiesz, jak jest, zawsze cos tam sie przyplacze. Moje starsze dziecko zaczyna w przyszlym tygodniu szkole. To jest straszne. Chcialabym jej tego zaoszczedzic, a nie moge. Pamietam, jak zawsze pisalas, jak nie lubilas szkoly. Ja tez nie… Ale moze moja corka bedzie lubic?
W kazdym razie czuje sie staro, bo mam dziecko w wieku szkolnym, a to jakos inaczej brzmi, niz dwa przedszkolaki!
PolubieniePolubienie
wszystkie konta bloxowe usunieto. strasznei mi szkoda. a jeszcze bardziej mi szkoda dziennikow, bo nie zdazylam tam sobie nic skopiowac:( tez chcialam placic, ale bez szans.
z ta szkola to sie nie martw. ja szkoly nie znosilam a malina uwielbia. no moze teraz w 11 klasie juz nie „uwielbia”, ale nie ma takiego codziennego bolu jak ja mialam. my dziek8i temu, ze bylismy „poznymi” rodzicami, to sie malina odmlodzilismy. na zebraniach rodzicow siedzielismy zawsze w gronie mlodych ludzi:-))))
PolubieniePolubienie
Alisek:)
Tez sie niedawno zastanawialam, co u Ciebie:)
PolubieniePolubienie
troche jednak dziwnie bez bloxa… towarzystwo sie rozsypalo.
PolubieniePolubienie